Przede wszystkim chciałam, życzyć wszystkim SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ;*
A teraz do rzeczy. Ostatnio zostałam poproszona o coś dość nietypowego - pomalowanie kolczyków. Teraz oficjalnie mogę stwierdzić, że to wcale nie jest takie proste jak może się wydawać. Szczególnie jeśli robi się to komuś na uchu i ta osoba nie może przestać się śmiać :)
W każdym bądź razie jakoś dałam sobie radę, a oto efekty mojej pracy:
Malowałam białym lakierem do paznokci, dlatego czarny duszek wyszedł nieco gorzej, niż jego biały odpowiednik.